Policjanci z Myszkowa zatrzymali 23-letniego mieszkańca Myszkowa, który z terenu jednej z firm skradł metalowe krążki o wartości ponad 3 tys. zł. Swój łup pozostawił w bagażniku bmw. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Policjanci z Myszkowa podczas patrolu miasta zwrócili uwagę na zaparkowany pojazd marki BMW, który posiadał "obce" numery rejestracyjne, a wewnątrz nie było żadnych osób. Po sprawdzeniu numerów w policyjnych systemach okazało się, że pojazd nie jest utracony. Do tego był pozamykany oprócz...tylnej klapy. Po jej otwarciu kryminalni ujawnili, a później zabezpieczyli metalowe krążki, które jak się okazało pochodziły z kradzieży. Namierzenie i zatrzymanie właściciela bmw było tylko kwestią czasu. Kryminalni szybko ustalili również, że metalowe krążki sprawca skradł z terenu jednej z myszkowskich firm. Straty wyceniono na kwotę ponad 3 tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany i podczas przesłuchania, przyznał się do kradzieży. Stróże prawa odzyskali skradzione rzeczy, które wróciły do właściciela. Może mu za to grozić nawet 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.