Dodano: 07 sierpnia 2017 | Wyświetlono: 1433 razy | 0 Komentarzy |
Dzisiaj rano 26-letni zawiercianin stawił się w myszkowskim sądzie na rozprawę. Mężczyzna przyjechał spełnić swój obowiązek samochodem wbrew obowiązującego go zakazu sądowego. Świadkami tego byli nieumundurowani stróże prawa z Zawiercia, którzy przybyli na wokandę w jego sprawie.
Dzisiaj około godziny 9.20 dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał informację, że do Sądu Rejonowego w Myszkowie przyjechał 26- letni mieszkaniec Zawiercia, który kierował pojazdem marki Saab pomimo obowiązującego go zakazu sadowego. Mundurowi z myszkowskiej jednostki, którzy przybyli na miejsce ustalili, że naocznymi świadkami tego zdarzenia byli dwaj nieumundurowani policjanci z Zawiercia, którzy przyjechali na wokandę w jego sprawie. Jak się również okazało mężczyzna był im dobrze znany. Mieli podejrzenie, że mężczyzna nie powinien jeździć samochodem zgodnie z wyrokiem sądu. Policjanci z myszkowskiej drogówki po sprawdzeniu w policyjnych systemach potwierdzili tylko przypuszczenia śledczych. Okazało się, że 26-latka obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów- jeszcze przez najbliższe 4 lata. Pojazd został odholowany. Nieodpowiedzialny 26-latek będzie dodatkowo tłumaczył się z tego przed sądem. Grozi mu nawet 3 lata za kratami.
Zaloguj się lub zarejestruj się jeśli nie masz jeszcze konta. Możesz dodać komentarz jako gość.