Myszkowscy policjanci zlikwidowali plantację marihuany. Konopie indyjskie uprawiane były tuż przy linii brzegowej zalewu w Poraju. Z zabezpieczonych krzaków można było przygotować 88 działek dilerskich narkotyku.

Myszkowscy policjanci z zespołu ds. nieletnich uzyskali informację, że nad brzegiem zalewu w Poraju znajduje się mała uprawa konopi indyjskich. Mundurowi dotarli w to miejsce i odkryli tuż przy linii brzegowej dwie sadzonki, a obok nich dwa ścięte i przygotowane do suszenia krzaki. Tester tylko to potwierdził. Policjanci zabezpieczyli  konopie indyjskie z których można wyprodukować 88 gramów narkotyku.